Japońskie kulinaria
Autorem artykułu jest 5tka_PR -
Zmień coś w kuchni i zaskocz rodzinę! Wprowdź nutkę orientu do swoich tradycyjnych polskich przepisów. Efekty murowane! Zostaniesz okrzyknięta najbardziej wszechstronną kobietą sezonu!
Od pewnego czasu na półkach polskich sklepów pojawiają się produkty kulinarne pochodzące z krajów dalekiego wschodu. Bogactwo orientalnych sosów i marynat oferowanych przez delikatesy pozwala nam puścić wodzę fantazji i improwizować w kuchni tworząc swoje ulubione połączenia smakowe. Zapracowani doceniają dania azjatyckie ze względu na krótki czas ich przygotowania, a także różnorodność przypraw pozwalającą na przełamanie monotonii codzienności.
Pochodzący z Japonii sos Teriyaki Kikkoman znajduje zastosowanie nie tylko podczas przygotowania potraw rodem z kraju kwitnącej wiśni, ale również może być ciekawym uzupełnieniem dań kuchni polskiej.
Teriyaki to japońska technika kulinarna, zaliczana do kategorii potraw yakimono polegająca na pieczeniu lub grillowaniu mięsa i ryb w specjalnej marynacie zwanej tare. W samej Japonii ze względu na fakt, iż jest to kraj wyspiarski przyrządzane w ten sposób są głównie różne rodzaje ryb, zaś na Zachodzie sosy Teriyaki służą do marynowania mięsa.
Nazwa teriyaki pochodzi od czasownika teru (błyszczeć), gdyż marynata, którą smarowane jest mięso przed i w trakcie pieczenia, na potrawie błyszczy się i mieni ze względu na dużą zawartość cukru. Głównymi składnikami marynaty są sos sojowy, słodkie wino ryżowe mirin oraz cukier albo miód.
Często polecanym zwieńczeniem gorącego dania w marynacie Teriyaki jest oprószenie mięsa czy ryby drobno skrojoną zieloną cebulką, która pozwala wydobyć słodkawy smak sosu. Marynatę można też stosować jako dip i spożywać na zimno, z uprzednio upieczoną rybą czy choćby w kanapkach z indykiem. Tego typu rozwiązania od dawna stosowane są na przyjęciach koktajlowych, pozwalają bowiem na podanie prostych i zarazem eleganckich przekąsek zaskakujących walorami smakowymi.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz